­

Lalki, spotkania i awarie autobusów

by - sierpnia 21, 2018
Końcówka tytułu to nie żart (chociaż moje szczęście to żart, całkiem spory jak już przy tym jesteśmy). Rzadko się spóźniam, słowo. Na pociąg potrafię wyjść godzinę przed czasem, ciągnąc za sobą zrezygnowanego współtowarzysza podróży. Na Dyńkon (19 sierpnia), tak się złożyło, pociąg miałam na styk- rozpoczęcie imprezy ustalone zostało na godzinę pierwszą, a...

Continue Reading

No i Mo (część druga, ta bardziej senna)

by - sierpnia 09, 2018
Tym razem zdjÄ™cia mniej pomaraÅ„czowe (nie spodziewaÅ‚am siÄ™ aż takiego nasycenia kolorem poprzednich, dopiero w nocy, kiedy otworzyÅ‚am je po dodaniu posta na telefonie, zostaÅ‚am perfidnie oÅ›lepiona). Jak poprzednio, w nawiasach myÅ›li. A w gwiazdkach czynnoÅ›ci niezbÄ™dne do zrozumienia lalkowych gestów.  N(oah): *ziewa* M(ortimer): I co, już dajemy za wygranÄ…? N: ZwariowaÅ‚eÅ›? To...

Continue Reading

Mo i No (część pierwsza)

by - sierpnia 07, 2018
MyÅ›li zapisane sÄ… w [kwadratowych nawiasach].  N(oah): MyÅ›lÄ™, że to już. Drzewa trochÄ™ zasÅ‚aniajÄ…, wiadomo, ale lepsze miejsce nie istnieje. M(ortimer): Zgodnie z przegranym zakÅ‚adem, Twoje zdanie jest dla mnie rozkazem.  N: OdÅ›wiÄ™tna koszula i to pasiaste nie wiem co na twoim ramieniu to też, ma siÄ™ rozumieć, element roli przegranego w zakÅ‚adzie?...

Continue Reading